Spotkania w Marózie to jeden z kilku momentów w roku, gdy wiejscy aktywiści mogą zebrać się w jednym miejscu, żeby porozmawiać na tematy, które łączą ich bez względu na to, z którego rejonu Polski przyjechali. To też okazja, żeby wymienić się cennymi doświadczeniami, a te każdy z nich ma już zupełnie inne.
W sobotę, 19 maja 2018 r. ostatni raz zebraliśmy się w szerokim gronie, żeby podsumować Spotkanie i wspólnie zastanowić się, z czym wyjeżdżamy.
– Jest tu wielu ludzi, którzy chcą przenosić góry i robią to, nawet jeśli nie zdają sobie z tego sprawy – mówił na zakończenie do zgromadzonych Marek Klara, wójt gminy Miejsce Piastowe i wieloletni uczestnik Spotkań w Marózie, który przed laty zaczynał w wiejskiej organizacji społecznej.
Wywieranie wpływu na samorząd przez obywateli, zmiany w prawie wyborczym, mierzenie się ze stereotypami dotyczącymi organizacji społecznych, czy umiejętność mówienia o pracy społecznika. To najważniejsze tematy, które zostały poruszone w trakcie Spotkania w Marózie. One również rezonowały ostatniego dnia.
– Spotkanie jest po to, żebyśmy poczuli swoją siłę. To co robimy jest ważne dla naszej wsi i gminy. Jesteśmy siłą, która zmienia ten kraj – dodał Marek Klara.
W tym roku zebraliśmy się pod hasłem Akademia Skutecznego Działania. Skutecznego, czyli prowadzącego do osiągania założonych celów i pozwalającego unikać niepowodzeń. Zdaniem Krzysztofa Margola z Nidzickiej Fundacji Rozwoju NIDA i współorganizatora Spotkania, jednym z takich działań jest poświęcanie uwagi dzieciom.
– Pracując z dziećmi możemy nauczyć je czegoś więcej niż szkoła, na przykład logicznego myślenia, czy odróżniania dobra od zła. Powinniśmy zadbać o to, żeby dzieci mogły stać się tym, kim stać się mogą, żeby były mądrymi obywatelami.
Na koniec o wartościach ogólnoludzkich przypomniał także Piotr Szczepański z Fundacji Wspomagania Wsi.
– Nasz kraj może wyglądać jak zmięta kartka. Stanie się tak, gdy będziemy szukali wrogów, a nie myśli, które możemy na niej zapisać.
Na koniec nasza mała tradycja – zdjęcie grupowe zrobione nad jeziorem Maróz. Tym razem z lotu ptaka!
POBIERZ ZDJĘCIE W PEŁNEJ ROZDZIELCZOŚCI