Relacja z XVI Spotkania w Marózie

Jędrek Godlewski, 26 maja 2017 (12:28)
 XVI Ogólnopolskie Spotkanie Organizacji Działających na Obszarach Wiejskich w Marózie odbyło się w dniach 18-20.05.2017 r. Temat spotkania w 2017 r. „Zanim będzie za późno” był poświęcony wpływowi mieszkańców na decyzje władz dotyczące inwestycji i gospodarowania przestrzenią na terenie gminy.  W wydarzeniu uczestniczy ponad 300 osób z całej Polski.

Dzień 1

Organizatorzy spotkania chcą pokazać uczestnikom procedury i narzędzia, za pomocą których mieszkańcy mogą wyrazić swój głos, tak aby ich interesy zostały uwzględnione w lokalnym prawie i decyzjach samorządu. Podczas wykładów oraz zajęć warsztatowych będzie można dowiedzieć się o tym jak współdziałać, by przestrzeń wokół nas była zgodna z naszymi marzeniami, byśmy byli w niej gospodarzami i decydowali o jej kształcie. Uczestnicy trzydniowej imprezy dowiedzą się jak wielkie znaczenie mają plany zagospodarowania przestrzennego. Poznają także konkretne przykłady, w których mieszkańcy zmobilizowali się w ochronie własnych interesów. Ponadto zastanowią się, co można zrobić wówczas, kiedy jest już za późno.

Inauguracji wydarzenia tradycyjnie dokonali: Piotr Szczepański, prezes Fundacji Wspomagania Wsi, Krzysztof Margol, prezes Nidzickiej Fundacji Rozwoju „NIDA” i Radosław Jasiński z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. W otwierającym spotkanie wykładzie Piotr Szczepański nawiązał do 30-lecia działalności FWW, odpowiadając na pytanie: Skąd wzięła się Fundacja Wspomagania Wsi i o co chodzi w jej działalności?

– Fundacja wywodzi się z tradycji wolności i pragnienia wolności. Pragnienia wolności dla Polski i obywateli. Wolności do wyrażania swoich poglądów i wolności do poszukiwania własnych poglądów, a nie narzucanych przez system. Wolności stowarzyszeń czyli samoorganizacji, brania spraw we własne ręce, doboru sojuszników, wolności działania dla wspólnego dobra, wolności do wyboru co tym dobrem wspólnym jest. Realizacja tych pragnień to proces powolny i trudny. Oprócz mądrych i dojrzałych polityków, potrzebni są świadomi, odważni i mądrzy obywatele. Potrzebne są instytucje obywatelskie, kierowane przez mądrych i świadomych liderów. O tym staraliśmy się zawsze pamiętać wspierając obywateli i liderów wiejskich w budowie wodociągów, realizując różne programy szkoleniowe, a także organizując coroczne spotkania – mówił Piotr Szczepański.

– Dzisiejsze spotkanie zatytułowaliśmy: „Zanim będzie za późno”. Tym prowokacyjnym tytułem chcieliśmy zwrócić uwagę na to, że trzeba brać udział w życiu swojej społeczności, chodzić na zebrania i wybory. Trzeba interesować się rozwojem swojego otoczenia – tak, aby wpływać na kierunki rozwoju już na etapie planowania. Trzeba rozmawiać o przyszłości, zadawać pytania i żądać  jasnej i ogólnie dostępnej informacji o rzeczach i działaniach, które dotyczą nas wszystkich. Lokalnie w Polsce i poza nią.

Dr Przemysław Sadura w swoim wykładzie opowiedział o prowadzonych badaniach,  odnoszących się do diagnozy i prognozy dotyczących polskiej wsi. Wyniki badań będą zaprezentowane w październiku.

 

Podczas inauguracyjnej sesji z wykładem na temat człowieka zniewolonego przez geny wystąpiła prof. Magdalena Fikus.

Po raz drugi do Maróza przybył dr Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. W tegorocznej sesji inauguracyjnej wygłosił  wykład „Nasze prawa obywatelskie a środowisko zamieszkania”.

– Mamy cały szereg instrumentów, dzięki którym jesteśmy w stanie walczyć o swoje prawa. Problemem jest to na ile my jesteśmy w stanie z nich korzystać. Bywa z tym różnie, są miejsca gdzie w trakcie realizacji kłopotliwej inwestycji dowiadujemy się o jej szkodliwości, najczęściej  jest już za późno, by cokolwiek zaopiniować.  Procedury środowiskowe to możliwość korzystania z naszych praw konstytucyjnych – między innymi z prawa do petycji. Istotne w tym kontekście jest również prawo do wolności zrzeszania się. Cieszę się, że warsztaty w Marózie prowadzić będą z państwem członkowie stowarzyszenia Watchdog Polska. Oni doskonale wiedzą jak walczyć o swoje prawa i jak władzy patrzeć na ręce.

Dzień 2

Cztery spotkania warsztatowe i dwa wykłady. Dla uczestników 16. Spotkania w Marózie drugi dzień był bardzo pracowity.

Piątek upłynął pod znakiem intensywnych spotkań z ekspertami z zakresu prawa, urbanistyki oraz praw obywatelskich. Tematem dzisiejszych rozmów był wpływ mieszkańców gmin na decyzje władz dotyczące inwestycji i gospodarowania przestrzenią.

Jak zagospodarować przestrzeń?

Na jakość życia wpływ ma wiele czynników, np. działalność przedsiębiorstw w naszym najbliższym otoczeniu. Nie na każdą mieszkańcy gmin muszą się zgadzać. Kamila Warcaba i Łukasz Rzeźniak, radcy prawni, rozmawiali z uczestnikami o tym, jakie środki prawne mogą wykorzystać, gdy w gminie rozpoczynają się niechciane inwestycje.

Mieszkańcy mają nie tylko wpływ na to, jakie firmy będą działać w ich okolicy. Mogą oni także brać udział w konsultacjach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, o czym mówili Natalia Pawlik, urbanistka, Dorota Bregin i Magdalena Chustecka, trenerki partycypacji, oraz Krystian Połomski z Fundacji Wspomagania Wsi w ramach warsztatów „Nasza Przestrzeń”. Eksperci podpowiedzieli jak skutecznie zaangażować lokalną społeczność, komunikować się z samorządem i ocenić skutki zmian w planach przestrzennych, żeby budować dobre sąsiedztwo.

Komunikacja jest ważna

Mieszkańcy gmin mają prawo i możliwości, żeby zabierać głos we wspólnych sprawach gminy. W trakcie warsztatów „Poczuj swój wpływ” Szymon Osowski oraz Bartosz Wilk z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska mówili, jak organizować się i ubiegać o uwagę wójta i radnych oraz jakie instrumenty prawne stosować, żeby mieć wpływ na swoje najbliższe otoczenie.

Komunikacja mieszkańców gminy z jej władzami jest równie ważna, co obieg informacji wśród samych mieszkańców. Temu zagadnieniu swoje spotkanie poświęciły Anna Chęć, wieloletnia organizatorka performance’ów i dziwnych wydarzeń, oraz Martyna Bójko z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Warsztaty „Nie ma mobilizacji bez informacji” przybliżyły uczestnikom jakie sposoby informowania na wsi są najbardziej skuteczne i na co zwracać uwagę, żeby w gminie działo się dobrze.

Szerszy punkt widzenia

Szerzej na temat tego, czym jest dobro wspólne, jak należy je rozumieć i jaką rolę w dbaniu o nie odgrywa obywatel mówiła Justyna Duriasz-Bułhak z Fundacji Wspomagania Wsi w trakcie wykładu „Nasza gmina – nasze dobro wspólne”.

Dla tych, którzy z planowaniem przestrzennym zetknęli się po raz pierwszy Jacek Pietrusiak z Fundacji Wspomagania Wsi, Natalia Pawlik, urbanistka, oraz Marek Klara, wójt Gminy Miejsce Piastowe przygotowali wykład „Nasza Przestrzeń”.

Dzień 3

16. Spotkanie w Marózie dobiegło końca. Po dwóch dniach wypełnionych zajęciami warsztatowymi i wykładami nadszedł czas podsumowań.

W sobotę uczestnicy Spotkania w Marózie zebrali się po raz ostatni. W sali wykładowej usiedli naprzeciwko siebie, żeby wspólnie omówić, czego się dowiedzieli i z jakimi doświadczeniami wrócą.

Co zabierzemy do domu?

Spotkania w Marózie są oparte na dialogu i w takim duchu przebiegało też spotkanie podsumowujące. Na początek spytano uczestników o wrażenia z gry strategicznej Archipelag, która w rzeczywistości była treningiem umiejętności negocjacyjnych.

– W trakcie gry uczyliśmy się, jak współpracować i ta umiejętność z nami pozostanie – powiedział jeden z uczestników spotkania. – Musieliśmy wziąć odpowiedzialność za innych, ale kierowaliśmy się też chęcią zysku – dodał inny.

Głos zabrał również jeden z twórców gry. – Chcieliśmy, żebyście mogli odkryć coś nowego. Pokazaliśmy wam też sytuacje, w których kompromis jest trudny do osiągnięcia, ale za każdym razem udawało wam się wypracować porozumienie – powiedział Marcin Mitzner z Games Development. – Macie potencjał porozumienia. Wierzę, że po waszym powrocie będzie on procentował – dodał Marcin Mitzner.

Uczestnicy chętnie dzielili się też swoimi doświadczeniami ze spotkań z ekspertami.

– Dowiedziałam się, że mamy prawo pytać i mieć dostęp do informacji publicznej – powiedziała jedna z uczestniczek. – Nasza gmina – nasze dobro. To podstawa naszej egzystencji. Dzięki dobrej współpracy z samorządem możemy naprawdę wiele – dodała inna.

Wszyscy tworzymy wspólnotę samorządową

Na koniec, tradycyjnie już, głos zabrali organizatorzy Spotkania w Marózie.

– W trakcie dyskusji z państwem powtarzaliśmy, że gmina jest dobrem wspólnym. Gmina to nie tylko władze i urzędnicy. My wszyscy tworzymy wspólnotę samorządową i z naszych wartości wypływa to, jak chcemy ją kształtować – powiedziała Justyna Duriasz-Bułhak, członkini zarządu Fundacji Wspomagania Wsi.

O potrzebie współtworzenia i pielęgnowania samorządności mówił też Piotr Szczepański, prezes Fundacji Wspomagania Wsi. – Nie możemy pozwolić, żeby ktoś odebrał nam prawo do decydowania o naszej przyszłości. Zbudowanie ram prawnych nie wystarczy. Musimy dbać o to, żeby każdy mógł korzystać z szansy rozwoju, którą dostaliśmy.

Krzysztof Margol, prezes Nidzickiej Fundacji Rozwoju „Nida” dodał też, że gmina jest dobrem wspólnym, o które trzeba walczyć i troszczyć się, ponieważ nie będzie trwać samoistnie.

30 lat wspomnień

Tegoroczna edycja Maróza zbiegła się w czasie z 30-leciem Fundacji Wspomagania Wsi. Z tego powodu na ścianach sali wykładowej rozwieszono trzydzieści pustych kart z zaznaczonymi latami od roku 1987 do 2017. Na osi czasu uczestnicy zapisywali najważniejsze wydarzenia z życia ich społeczności oraz osobiste wspomnienia.

Kończąc 16. Spotkanie w Marózie wierzymy, że nasza misja się nie skończyła i z czasem przybędzie kart oraz nowych wspomnień.

– Cud działania lokalnego polega na tym, że ciągle jest coś nowego do zrobienia. W naszej historii rzadko się zdarzało, żebyśmy żyli w tak dobrych czasach. Mimo to nie wszystkich spotkał dobrobyt. Powinniśmy więc obejrzeć się za siebie, zobaczyć, kogo on nie spotkał i spróbować im pomóc – powiedział Piotr Szczepański.