Chlewnie i kurniki mogą śmierdzieć mniej

Jędrek Godlewski, 8 marca 2018 (14:12)
Lokowanie dużych ferm blisko osiedli mieszkaniowych od dawna wzbudza wiele kontrowersji. Czasem nie ma wyjścia. Co wtedy? Zapytaliśmy wójta gminy Międzyrzec Podlaski, w której odbywają się konsultacje społeczne tego problemu, i eksperta z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.

W gminie Międzyrzec Podlaski (woj. lubelskie) zarejestrowanych jest ponad 300 firm. Wiele z nich to zakłady związane z przetwórstwem rolno-spożywczym i drzewnym. Według statystyk z rolnictwa utrzymuje się połowa mieszkańców.

NPII - wojt gminy Miedzyrzec Podlaski
Krzysztof Adamowicz, wójt gminy Międzyrzec Podlaski

 

– Tego typu inwestycje, np. duże chlewnie bezściółkowe, zawsze wzbudzają wiele emocji i mogą być uciążliwe dla środowiska. Jeżeli znajdują się blisko domów, mieszkańcy protestują – mówi Krzysztof Adamowicz, wójt gminy Międzyrzec Podlaski. – Są też wyjątki. Nie słyszeliśmy skarg dotyczących projektu chlewni, z której cała gnojowica ma być przeznaczona na potrzeby biogazowni – dodaje.

Chlewnie i kurniki a technologie

Zdaniem pana Adamowicza utworzenie obiegu zamkniętego między chlewnią a biogazownią znacząco zmniejsza emisję odoru. Podobne przykłady technologicznych rozwiązań podaje prof. Piotr Gradziuk z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN.

Jego zdaniem regularne usuwanie gnojownika pozwala na 70-procentową redukcję nieprzyjemnych zapachów. Bardzo ważne jest też wykorzystywanie biofiltrów i systemu wychwytywania pyłów oraz stosowanie ścian zieleni, które odcinają zakład od najbliższego sąsiedztwa. Prof. Gradziuk zwrócił uwagę, że istotne jest również odpowiednie żywienie zwierząt. Zdaniem Profesora tego typu inwestycje korzystniej jest lokować w koloniach, oddalonych od zwartej zabudowy wsi typu ulicowego.

NPII Piotr Gradziuk z PAN
prof. Piotr Gradziuk z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN

 

Wymogi prawne

Tyle w teorii, ale czy rolnicy stosują się do tego typu rozwiązań? Pan Adamowicz nie pozostawia złudzeń. – Żeby uzyskać pozytywną decyzję środowiskową i rozpocząć budowę chlewni czy kurników, należy wykazać, że inwestycja nie będzie uciążliwa dla mieszkańców i środowiska. W naszej gminie nakładamy obowiązek zrobienia badań po zakończeniu inwestycji, które wykazują, czy normy zostały spełnione. I tak kurniki znajdujące się w środku miejscowości, w których stosuje się odpowiednie filtry, nie są problemem dla mieszkańców.

Władze gminy Międzyrzec Podlaski wiedzą z jakich instrumentów prawnych należy korzystać, żeby fermy nie były uciążliwe dla otoczenia. W tym roku poszły o krok dalej i zapytały mieszkańców, na jakich terenach mogą być lokowane tego typu inwestycje.

Mieszkańcy gminy Międzyrzec Podlaski w trakcie spotkania otwartego z władzami gminy

 

Konsultacje społeczne

W tym celu gmina przystąpiła do programu Fundacji Wspomagania Wsi „Nasza Przestrzeń”, w ramach którego pod okiem specjalistów konsultowane jest Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla terenu całej gminy. W ramach programu planowane są trzy spotkania, w trakcie których mieszkańcy gminy i rolnicy będą mieli okazję wspólnie zastanowić się pod jakimi warunkami są w stanie zgodzić się na lokalizację chlewni lub kurnika w konkretnym sołectwie. Następnie zebrane zostaną wnioski do projektu Studium oraz uwagi do gotowego opracowania dokumentu. Proces konsultacyjny zakończy się we wrześniu 2018 r.

Co najważniejsze dzięki wsparciu Fundacji konsultacje te odbywają się wcześniej niż nakazuje Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dzielą się też na cztery etapy, dzięki czemu urzędnicy mogą szybciej i dokładniej rozpoznać problemy gminy.

Zobacz również: Infografika gminy Międzyrzec Podlaski dot. lokowania chlewni i kurników

Z panem Krzysztofem Adamowiczem, wójtem gminy Międzyrzec Podlaski oraz profesorem Piotrem Gradziukiem z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN udało nam się porozmawiać w trakcie spotkania informacyjnego, które odbyło się 9 lutego 2018 r. Była to pierwsza okazja dla mieszkańców gminy oraz okolicznych rolników, żeby wspólnie porozmawiać o warunkach lokalizacji chlewni i kurników.

– Cieszy mnie frekwencja. Na spotkaniu pojawiło się wiele osób. To świadczy o odpowiedzialności naszych mieszkańców i o tym, że zabiegają o ład przestrzenny gminy. Jesteśmy gotowi na ich sugestie. Przed nami ciężka praca – dodał pan Adamowicz.

Jak działa Nasza Przestrzeń II

Do projektu zapraszamy samorządy do 20 tys. mieszkańców, które planują albo już rozpoczęły procedury związane z uchwaleniem planu miejscowego lub Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Wspólnie z urzędnikiem odpowiedzialnym za planowanie przestrzenne w gminie określamy cele konsultacji, ich zakres i dobieramy narzędzia. Tworzymy też budżet oraz harmonogram, a następnie przekazujemy grant.

W ramach współpracy z Fundacją zapraszamy też na dwudniowe spotkanie, na którym wspólnie przeprowadzamy diagnozę sytuacji planistycznej (np. powody przystąpienia do planu, obszary) i społecznej (np. kto mieszka w okolicy, na kogo najbardziej wpłyną przyjęte rozwiązania). Następnie wybieramy tematy, które faktycznie warto omówić i ustalić z mieszkańcami.

***

Zapraszamy kolejne samorządy do udziału w projekcie „Nasza przestrzeń”. Zgłoszenia przyjmujemy w trybie ciągłym. Formularze zgłoszeniowe i opisy projektu znajdują się tutaj.

Projekt „Nasza przestrzeń – konsultacje społeczne planów miejscowych na wsi i w małych miastach” realizowany jest w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój 2014-2020 współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego.

Logotyp programu Nasza Przestrzeń