Chów a hodowla
Chów zwierząt oznacza utrzymanie zwierząt do czasu uzyskania przez nie oczekiwanych cech użytkowych. Termin hodowla obejmuje też zagadnienia związane z rozrodem i użytkowaniem zwierząt.
Chów przemysłowy
Chów przemysłowy to współczesna forma chowu zwierząt, która polega na skupieniu bardzo dużej liczby zwierząt na małej powierzchni w dużych i bardzo dużych gospodarstwach oraz wykorzystaniu technologii w ich żywieniu i utrzymaniu. Chów przemysłowy pozwala na uzyskanie dużych ilości produktów ze zwierząt (przede wszystkim mięsa, mleka i jaj) kosztem niższym, niż w chowie tradycyjnym. Coraz większa koncentracja zwierząt jest kierunkiem, w którym rozwija się produkcja mięsa, jaj i mleka w Europie i na świecie. Ponieważ jednocześnie wpływa negatywnie na środowisko naturalne, jakość produkowanej żywności i wiąże się z cierpieniem zwierząt – ma licznych przeciwników.
Zgodnie w dyrektywą Unii Europejskiej (pkt 6.6 załącznika I do dyrektywy 2010/75/UE:) chów intensywny (przemysłowy) drobiu i trzody chlewnej określony jest jako „instalacje do intensywnego chowu drobiu i świń”, obejmujące więcej niż: – 40.000 stanowisk dla chowu drobiu, – 2.000 stanowisk dla chowu świń o wadze powyżej 30 kg lub, – 750 stanowisk dla loch.
W Polsce większość produkcji zwierzęcej prowadzona jest w mniejszych gospodarstwach. Przykładem mogą być liczby świń przypadających na jedno gospodarstwo: W Danii – to ok. 2,5 tys. sztuk, w Niemczech – ok. 1000 sztuk, w Polsce – ok 40 sztuk (przy porównywalnych ilościach produkowanego mięsa: ok. 2 miliony ton wieprzowiny wyprodukowano w 2016 r. w Polsce, w Danii – ok. 1,5 miliona.
Argumenty zwolenników chowu przemysłowego
Argumenty ekonomiczne:
- Chów przemysłowy pozwala na tańszą produkcję. Dzięki niemu można uzyskać przewagę na rynku, również zagranicznym. Większa produkcja daje większą szansę na uzyskanie dobrych kontraktów i sprzedaż produktów za lepszą cenę.
- Rozwijające się przedsiębiorstwa płacąc podatki przynoszą zysk państwu.
- Obniżanie kosztów produkcji ma szczególne znaczenie wobec szkód, jakie w rolnictwie powodują zmiany klimatyczne, przede wszystkim susze, a w przyszłości – w coraz większym stopniu – szkodniki.
- Dzięki obniżeniu kosztów produkcji możliwe jest obniżenie cen mięsa, jaj i przetworów mlecznych, co oznacza ekonomiczną korzyść dla klientów.
- Chów intensywny (przemysłowy) pozwala na poprawę jakości mięsa (m. in. mniejsza zawartość tłuszczu w mięsie wieprzowym).
- Intensywny chów krów mlecznych pozwala na wzrost mleczności krów. W ciągu ostatnich 40 lat produkcja mleka wzrosła dwukrotnie. Krowy jedynie na potrzeby swoich cieląt dawałyby około 4 litry mleka w ciągu doby. Hodowane specjalnie w tym celu produkują 20-30 litrów na dobę.
- Farmy produkujące trzodę chlewną i drób (łączone w unijnej terminologii jako te, które specjalizują się w chowie zwierząt karmionych paszami treściwymi, w odróżnieniu od zwierząt wypasanych – ang. granivores) są najbardziej dochodowym typem rolnictwa w Unii Europejskiej.
https://ec.europa.eu/info/sites/info/files/food-farming-fisheries/farming/documents/fadn-fef-eu_en.pdf
http://ec.europa.eu/agriculture/rica/database/
Argumenty związane ze zdrowiem:
- Obniżenie cen produktów umożliwia większej liczbie ludzi jeść więcej produktów bogatych w białko i inne wartości odżywcze.
- Zwolennicy intensywnej produkcji zwierzęcej argumentują też, że przyczyniła się ona do poprawienia wartości odżywczych
- Koncentracja produkcji umożliwia efektywniejszą kontrolę nad chorobami zwierząt i chorobami odzwierzęcymi (np. ptasią grypą lub afrykańskim pomorem świń).
Argumenty związane z ochroną środowiska:
- Koncentracja produkcji zwierzęcej ma pozytywny wpływ na środowisko naturalne, ponieważ powoduje, że tereny od niej wolne są czystsze.
Argumenty przeciwników hodowli przemysłowej
Argumenty ekonomiczne:
- Produkcja pożywienia pochodzenia zwierzęcego wymaga wykorzystania znacznie większej ilości gruntów i wody, niż produkcja roślinna. Mimo tego większość gruntów rolnych (w UE jest to 63% gruntów ornych i 71% wszystkich gruntów rolnych z użytkami zielonymi) przeznacza się pod uprawy na paszę dla zwierząt gospodarskich, a nie żywności bezpośrednio przeznaczonej dla ludzi. Chów przemysłowy, powodując, że mięso, produkty mleczne i jaja są coraz tańsze powoduje, że coraz więcej ludzi je pokarmy odzwierzęce i coraz więcej zasobów przeznaczanych jest na produkcję zwierzęcą. Nadmiarowe przeznaczanie środków na produkcję zwierzęcą dotyczy również pieniędzy przeznaczanych w Unii Europejskiej na dopłaty dla rolników. Prawie 20% całego rocznego budżetu UE (ok. 30 mld euro) trafia w formie dopłat do gospodarstw zajmujących się produkcją zwierzęcą lub produkcją pasz. Jest to sprzeczne z ideą bezpieczeństwa żywnościowego, która jest podstawą koncepcji Wspólnej Polityki Rolnej.
- Mniejsza liczba ludzi zarabia na produkcji żywności, następuje koncentracja zysku w rękach nielicznych właścicieli. Wielu producentów to inwestorzy, którzy nie mieszkają na wsi.
Argumenty dotyczące wpływu na środowisko naturalne
- Nadmierne zużycie nawozów, pestycydów i herbicydów pod uprawy paszy dla zwierząt, a także nadprodukcja odchodów z farm zwierzęcych skutkują zanieczyszczeniem gleby, powietrza i wody. Efektem jest m. in. zatrucie i stopniowe zamieranie morza Bałtyckiego. Źródło: https://naszbaltyk.pl/zanieczyszczenia/
- Zwiększenie konsumpcji i produkcji mięsa powoduje, że powstałe ilości świńskiej i krowiej gnojowicy nie mogą być wykorzystane jako nawóz (jest ich zbyt dużo). Nadmiar odchodów utylizacja jest kosztowna (w Polsce częściowo trafia ona do oczyszczalni ścieków), część zanieczyszcza środowisko.
- Duże obszary na świecie są wylesiane, by produkować na nich pasze. Wycinanie lasów zaburza gospodarkę wodną, powoduje stepowienie i erozję gleby, ogranicza przetwarzanie dwutlenku węgla na tlen. Raport ONZ opublikowany w 2019 roku wymienia intensywne rolnictwo, mające na celu produkcję pasz dla zwierząt, jako główną przyczynę niszczenia powierzchni ziemi.
- Zmniejszanie bioróżnorodności, czyli liczby różnych gatunków zwierząt żyjących na określonym obszarze, w tym wymieranie owadów (pszczół i innych owadów zapylających) spowodowane przez nadmierne używanie pestycydów i herbicydyów.
- Zwierzęta hodowlane zdominowały całe królestwo zwierząt. To głównie bydło i świnie i stanowią one około 60 proc. wszystkich ssaków na Ziemi, co daje 0,1 miliardów ton węgla. Podobny obraz wyłania się jeśli chodzi o ptaki. 70 proc. wszystkich ptaków na świecie do hodowlany drób.
- Na całym świecie zanika różnorodność genetyczna gatunków zwierząt hodowlanych, w szczególności gatunków tradycyjnych.
- Zanik gatunków dzikich zwierząt spowodowany masowym wylesianiem powierzchni pod uprawę paszy dla zwierząt.
- Uciążliwość produkcji w sąsiedztwie – budowa i rozbudowa chlewni, kurników i innych miejsc przemysłowego chowu zwierząt jest oprotestowywana przez mieszkańców.
Argumenty związane ze zdrowiem ludzi i zwierząt:
- Według raportu z badań przeprowadzonych w ciągu poprzednich 20 lat, opublikowanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w 2015 roku, spożywanie wędlin oraz czerwonego mięsa (wołowiny i wieprzowiny) zwiększa ryzyko powstania raka jelita grubego, trzustki i prostaty. Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem działająca w strukturach WHO, na liście czynników rakotwórczych umieściła wędliny obok papierosów, azbestu i spalin.
Informacja na stronie Instytutu Żywności i Żywienia:
https://ncez.pl/choroba-a-dieta/nowotwory/spozycie-miesa-a-ryzyko-nowotworow
Informacja Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem (ang.):
https://www.wcrf.org/dietandcancer/recommendations/limit-red-processed-meat
- Kolejnym niebezpiecznym zjawiskiem jest pojawienie się bakterii odpornych na wszelkie antybiotyki, które spowodowane jest w dużej mierze ilością antybiotyków podawanych zwierzętom w produkcji przemysłowej. Światowa Organizacja Zdrowia określiła to zjawisko jako światowe zagrożenie dla zdrowia. 33 tys. ludzi umiera rocznie w Unii Europejskiej z powodu infekcji wywołanych przez oporne drobnoustroje. Wciąż jednak w UE wykorzystanie antybiotyków dla zwierząt znacznie przekracza wykorzystanie ich dla ludzi.
- Koncentracja zwierząt sprzyja rozprzestrzenianiu się między nimi chorób (m. in. afrykańskiego pomoru świń).
- Koncentracja i przemysłowe żywienie zwierząt sprzyjają też rozwijaniu się nowych chorób (np. BSE (choroba szalonych krów), wywołana przez cząsteczki białka – priony, która może być przenoszona na kolejne zwierzęta poprzez żywienie mączką mięsno-kostną).
- Badania wykazały też, że chów przemysłowy zwiększa ryzyko przenoszenia chorób odzwierzęcych na ludzi (m. in. BSE).
Argumenty związane ze złą jakością życia zwierząt w chowie przemysłowym:
- Zamknięcie na małej przestrzeni dużej liczby zwierząt powoduje stres i cierpienie, prowadzące nawet do samookaleczeń i okaleczeń innych zwierząt.
- Rodzaj podłoża i pomieszczeń, w którym przebywają zwierzęta, powodują niewygodę i rany, a także brak możliwości poruszania i zachowania naturalnego z instynktami zwierząt. Przykładowo: wg. różnych badań wśród świń trzymanych na podłogach rusztowych (podłogi betonowe lub metalowe, ze szczelinami ułatwiającymi odprowadzanie odchodów) co najmniej dwukrotnie częściej zdarzają się przypadki wzajemnego obgryzania ogonów i uszu, niż u tych, które mają na podłodze ściółkę. Innym czynnikiem wzmagającym kanibalizm jest nadmierne, jaskrawe oświetlenie. Okaleczenia wywołane stresem i cierpieniem są charakterystyczne również dla kur, szczególnie tych trzymanych w klatkach.
- Naturalne zachowania związane z instynktami macierzyńskimi zwierząt są ograniczone, co powoduje ich cierpienie.
- Jakość powietrza w zamkniętych pomieszczeniach, w których zwierzęta spędzają całe swoje życie jest zła, brakuje świeżego powietrza i światła słonecznego.
- Nadmierna sztuczną selekcję zwierząt powoduje ich problemy zdrowotne, a w efekcie ból.
- Stłoczenie i stres wśród zwierząt powoduje, sprzyja rozprzestrzenianiu się infekcji.
Dobrostan zwierząt w świadomości Polaków
W badaniach Eurobarometru 86% Polaków zadeklarowało, że ochrona dobrostanu zwierząt hodowlanych jest dla nich istotna. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie sieci E.Leclerc coraz częściej wybierając droższe produkty (m. in. jaja) kierujemy się dobrostanem zwierząt, a tylko nie aspektami zdrowotnymi.
Special Eurobarometer 442, Attitudes of Europeans towards Animal Welfare, http://eurogrourb.cluster020.hosting.ovh.net/wp-content/uploads/Euroba-rometer-2016-Animal-Welfare.pdf, 31.03.2019
Część firm, na skutek pytań klientów rezygnuje z wykorzystania produktów, których produkcja wiąże się ze szczególnym cierpieniem zwierząt. Przykładem jest WSP Społem, producent Majonezu Kieleckiego, która rezygnuje z wykorzystania jaj pochodzących z chowu klatkowego.
Rząd PIS zapowiada, że przeznaczy więcej unijnych pieniędzy na dofinansowanie małych gospodarstw, dbających o dobrostan zwierząt hodowlanych i uprawiających własne pasze. Dofinansowania mają pochodzić z II filara Wspólnej Polityki Rolnej UE.
Polskie mięso w liczbach
Pogłowie bydła (z wyłączeniem cieląt) w Polsce rośnie z roku na rok, przez ostatnie 10 lat wzrosło z 5,8 mln sztuk do 6,2, mln sztuk.
Polska jest ważnym producentem drobiu przeznaczonego na mięso. W 2017 roku dokonano uboju przemysłowego ponad miliarda kur, liczba ta była blisko dwa razy większa, niż w r. 2010. Znacząco, choć w mniejszej skali, urosła też liczba poddanych ubojowi królików (dwu i pół krotnie), kaczek (prawie pięciokrotnie) i indyków.
Liczba świń, szczególnie tych przeznaczonych do dalszego chowu, a nie na ubój, w ostatnich latach spadła. Wyniosła w grudniu 2018 roku 11027,7 tys. sztuk. (w 2014: 11240,2 sztuk). Spadek wynika głównie z niskiej opłacalności chowu świń – ceny ich mięsa są niskie. Opłacalność chowu wynika głównie z zastosowanych technologii chowu i żywienia – czyli osiągnięcia szybkiego przyrostu wagi, przy jak najmniejszym (najtańszym) karmieniu.
Produkcja mięsa przypadająca na 1 ha użytków rolnych wzrosła: w 2010 roku było to na 1 ha przypadało 350,3 kg żywych zwierząt przeznaczonych do uboju, w 2017 – 469 kg. Największy wzrost produkcji dotyczy dorosłego bydła.
Konsumpcja mięsa i produktów zwierzęcych w Polsce
Dane GUS pozwalają porównać, jak zmieniała się dieta Polaków w latach 2005 – 2017:
Zbóż, jedzono coraz mniej: 119 kg/na osobę/na rok w 2005, – 102 kg w 2017. Warzyw (bez ziemniaków) – też mniej – 110 kg w 2005 i 102 kg w 2017. Ziemniaków – znacznie mniej 126 kg rocznie na osobę w 2005 i 96 kg w 2017. Owoców – mniej więcej tyle samo (54 -53 kg).
Mięsa i podrobów, w tym przeznaczonych na przetwory zjadano coraz więcej (71,2 – 75 kg na osobę rocznie). Najwięcej wieprzowiny (be większych zmian, ok 39 kg), coraz więcej za to kurczaków (23,4 kg na osobę rocznie w 2005 r, – 26,95 kg w 2017).
Znacznie wzrosła konsumpcja mleka krowiego (w tym mleka przeznaczonego na przetwory): 173 l. na osobę rocznie w 2005 roku i 223 l. w 2017 r. Za to jaj znacznie mniej – 215 sztuk rocznie na osobę w 2005 i 139 w 2017.
Wołowiny Polacy jedzą mało, ponieważ jest droga – 2,2 kg rocznie i to się specjalnie nie zmienia.
Niezależnie od możliwości zastąpienia mięsa innymi, wartościowymi źródłami białka, to po prostu za dużo: ponad dwa razy więcej od ilości zalecanej przez naukowców i dietetyków (0,5 kg czerwonego mięsa i wędlin tygodniowo).
https://ncez.pl/abc-zywienia-/zasady-zdrowego-zywienia/piramida-zdrowego-zywienia-i-aktywnosci-fizycznej-dla-osob-doroslych
Co można zrobić?
Wybory pojedynczych ludzi:
- Jeść mniej mięsa, a także przetworów mlecznych i jaj, częściej zastępując je jedzeniem roślinnym. Można też zrezygnować z tych produktów zupełnie, odpowiednio dobierając jadłospis – bez szkody dla zdrowia
- Wybierać produkty, które nie pochodzą z chowu przemysłowego, w tym z bydła żywionego na pastwiskach (badacze dowodzą, że jest ono zdrowsze, nie zawiera tak dużych ilości antybiotyków, za to zawiera wartościowe składniki, w tym kwasy omega 3).
Wybory polityczne:
– Wspólna Polityka Rolna powinna przestać wspierać obecny kierunek rozwoju produkcji żywności, jakim jest chów przemysłowy, uwzględniając wpływ jaki ma on na zdrowie ludzi, klimat i przyrodę.
Źródła:
Raporty:
https://www.ciwf.pl/zwierzeta/krowy/chow-intensywny/
Tuczenie problemu, Europejski oddział Greenpeace, luty 2019 http://m.greenpeace.org/poland/PageFiles/1002796/tuczenie_problemu_raportGP.pdf
Statystyki:
stat.gov.pl, DOSTAWY NA RYNEK KRAJOWY ORAZ SPOŻYCIE NIEKTÓRYCH ARTYKUŁÓW KONSUMPCYJNYCH NA 1 MIESZKAŃCA
https://stat.gov.pl/files/gfx/portalinformacyjny/pl/defaultaktualnosci/5508/6/18/1/zwierzeta_gospodarskie_w_2017_roku.pdf
Rocznik Statystyczny Rolnictwa 2018 , GUS
Artykuły branżowe:
www.agrofakt.pl/intensywne-zywienie-swin/
http://www.ekoportal.gov.pl/fileadmin/user_upload/Konkluzje_dotyczace_najlepszych_dostepnych_technik__BAT__w_odniesieniu_do_intensywnego_chowu_drobiu_lub_swin_zgodnie_z_dyrektywa_Parlamentu_Europejs.pdf
Kanibalizm świń i inne zaburzenia behawioralne – przyczyny i zapobieganie. Roman Kołacz, Przemysław Cwynar Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu
Wspólny raport Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania Kontroli Chorób, Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności oraz Europejskiej Agencji Leków, opublikowany w 2017 r.
Mięso w literaturze
„Także też kupiwszy gdzie na dole kilkadziesiąt albo sto jałowic, przepędzi je mało dalej na górę, albo także baranów, alić mało nie dwadzieścia każdego z nich do kuchniej darmo przypaść może”.
„ (…) pieczenia się wieprzowa dopieka, cietrzew w rosołku, a kapłun tłusty z kluskami dowiera, więc rzepka, więc ine potrawki – a czegoż ci więcej trzeba?
Mikołaj Rei, Żywot człowieka poczciwego
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a życie to wieczna Treblinka.”
Isaac Bashevis Singer, Listy do Pisarza.
Informacje zebrała Klara Malecka